
zawsze pozostanie nam peron czwarty
z drewnianą ławką
wciśniętą między latarnię i dworcowy zegar
wskazówki dokładnie odmierzają chwile
stąd roztacza się rozległy widok na rozjazdy
panoramę torowisk z kępami traw gdzieś pomiędzy
podobno jesień sprzyja pożegnaniom
zwłaszcza tu na stacji
tak odległej od Casablanki
inny czas
inne miejsce
gęstnieje mgła nad kawą z termosu
nie jesteśmy jak Rick i Ilsa
nie musimy grać do końca
swoich ról