sobota, 29 września 2018

W PAŁACU STARYM


słucham jak grasz na fortepianie Krall and Seidler
tym wyjątkowym dziewiętnastowiecznym
należącym niegdyś do Zygmunta Noskowskiego

drewniane młoteczki ciepło otulone filcem
uderzają w struny rozciągnięte na metalowej ramie
w  ostromeckim parku jesień sięga koron drzew

tuż obok wiekowe fortepiany rezydują w kuluarach
rozstrojone roztrzęsione i przygłuche już nieco
wspominają z nostalgią czasy własnej świetności

podziwiam twoje dłonie - dłonie pianisty
zadbane delikatne o smukłych palcach 
biegających zadziwiająco lekko po klawiaturze

by po chwili z całej siły uderzyć 
kilka klawiszy na raz w głośnym akordzie 
czy ty to słyszysz czy słyszysz to Fryderyku 

kieruję myśli do kamiennego popiersia 
i pałacowego kota który zwykle ignoruje ludzi
ale czasem przychodzi posłuchać muzyki 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz