sobota, 10 kwietnia 2010

OSTATNI LOT



mgła nad Katyniem
pośmiertnym całunem zawisła nad ziemią
w koleinach drzazgi połamanych drzew

wiosenne źdźbła
zaledwie wzeszły z poszycia lasu
znacząc drogę pasem startowym ku wieczności

płoną znicze
w pamięci żałoby ślad
w kartach historii koło

czarna wstęga na biało - czerwonej

2 komentarze:

  1. Podoba mi się to jak piszesz! A ponieważ zabłądziłem w sieci (oczywiście: żartuję)miło mi
    odnaleść się pośród Twoich pięknych wierszy. Pozdrawiam Zbyszek (http://wrytmieslowa.blog.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń