środa, 24 września 2014

ŚWIATŁO I DŹWIĘK




z cyklu: Fontanny bydgoskie

na skwerze przed filharmonią fontanna
próbuję odnaleźć kształt organów
granitowe płyty zaledwie wystają nad ziemię

stara wierzba płacząca na rogu ulic
zamiata rozwichrzoną czupryną zieleń trawy
w rytmie staccato kasztanów pukających o asfalt

swoistego preludium do ostatniego spektaklu
wody pląsającej w reflektorach światła
roztańczonej w dźwiękach jak baletnica

co podskakuje z lekkością raz wyżej raz niżej
w  piruetach wiruje w refleksach się zmienia
aż po końcową codę klasycznej wariacji

rozpoznaję utwory Chopina Mozarta Beethovena
u progu jesieni chłodniejsze są wieczory
nawet tu na Słowackiego gdzie serce wciąż gorące


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz