
nie umiał zliczyć do trzech
nie interesowała go
matematyka

ani filozofia tych
którzy za wszelką cenę
chcieli udowodnić
on za tę samą cenę
grał na akordeonie
w paryskich zaułkach
często bisował
wśród roztańczonych bram
i ukwieconych balkonów
tango było dla wszystkich
niezależnie od płci i wieku
wina czy splecionych rąk
zapytany dla ilu i za ile gra
wciąż wzruszał ramionami
nie potrafił zliczyć