zdjęcie z internetu
a nowy dzień nie nastał wcale
może to za sprawą bursztynowej poświaty
znowu byłaś małą dziewczynką uczepioną dłoni ojca
bosymi stopami stąpaliście po grząskim piasku
niedostępny w jakichkolwiek innych snach
na granicę odmiennych stanów skupienia
w idealnej harmonii z przestrzenią i czasem
trwaliście obok siebie wsparci o wieczność
nie chciałaś wracać do rzeczywistości w której
wciąż nie byłaś pewna kim naprawdę jesteś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz