wypełniona przestrzeń
od zegara aż po kalendarz

labirynt pokręconych ścieżek
zatopionych w żywopłocie słów
szukam klucza
ostrze ołówka
wolno kreśli grafitową linię
dłuższą niż linia życia na dłoni
szara mysz
zwykle szybciej odnajduje
kawałek sera
nieświadoma
zastawionej pułapki
i tego co jutro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz