czwartek, 12 lutego 2009
MRÓZ NA SZYBIE
Popatrz synku: mróz na szybie
Namalował pąki róż.
Nieopodal, tam na grzybie,
Oparł srebrne kłosy zbóż.
Liść paproci narysował,
Pod nim małe żuczki dwa.
Wśród poziomek jeża schował,
Co igiełki szklane ma.
Ze srebrnego kartonika
Wyciął chyba z milion gwiazd
I ułożył z koralików
Kępy traw i cały las.
A w tym lesie, tak na prędce,
Naszkicował wielkie serce,
W którym rośnie dziki wrzos.
Stopił go twój ciepły nos...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyż to nie piękne zgodnie z naturą rzeźbić temperaturą!!!
OdpowiedzUsuńmróz modnie ozdabia nasze szyby
a dzieci od zawsze niewinnym ciepełkiem znaczą swoją obecność... szkoda że takie krótkie to dzieciństwo...pięknie się zamyśliłam Lucynko ... gdzie te czasy pozdrawiam Daniela :)