sobota, 13 czerwca 2009
DWIE POŁÓWKI JAK JEDNO
pamiętasz jak w tamtej kawiarence
spotkaliśmy się wtedy przed laty
ja w powabnej letniej sukience
ty w rozpiętej koszuli w kratę
powiedziałeś że zwą ciebie Tomek
uwielbiałam to imię to prawda
z trawy splotłeś dla mnie pierścionek
ja zaś wszystkie myśli ci skradłam
zamówiliśmy lody z brzoskwinią
herbatniki szarlotkę i colę
chciałam być jedyną dziewczyną
rysowałeś serca na stole
dziś wśród zdjęć żeglujemy po datach
wciąż uważam że zgrana z nas para
pamiętałeś nawet o kwiatach
chociaż miłość jest taka stara
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz