johnny walker z lodem
kostki nie idą na dno
dryfują od brzegu do brzegu
Senegal godzina piąta rano
piekło zaczyna się na długo wcześniej
niż słońce stanie w zenicie
wszyscy mamy piach w ustach
wszyscy jesteśmy bliżej ziemi
przygięci terkotaniem karabinu
życie to hazard - mówiłaś
rusza w głowie kosmiczna ruletka
obstawiam czerwone
w takim kolorze nosiłaś sukienkę
w takim kolorze krew sączy się z ran
wypełniamy przestrzeń
johnny walker z lodem
kostki nie gaszą ognia
tego wewnątrz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz