niedziela, 9 lipca 2017
KROK ZA KROKIEM WCIĄŻ DALEJ
zdjęcie z internetu
powłóczmy się po ulicach miasta
bez pośpiechu bez celu bez sensu może
pozaglądajmy do kawiarnianych wnętrz
znowu jedzą mówiłaś mijając Magnolię
dzisiaj nie ma już Magnolii inni ludzie
w innym miejscu siedzą przy innych stolikach
pozachwycajmy się słonecznym blaskiem
skrzącym się jak diament na lustrzanej wodzie
albo kroplami dżdżu w deszczowy dzień
przystańmy na chwilę pośrodku mostu
tego który łączy i zbliża przeciwległe brzegi
stamtąd widać trochę więcej trochę dalej
powłóczmy się po zaułkach i bulwarach
razem z wiatrem chociaż raz nie pod wiatr
po ulicach miasta – miasta w którym ty i ja
powłóczmy się po ulicach miasta
bez pośpiechu bez celu bez sensu może
pozaglądajmy do kawiarnianych wnętrz
znowu jedzą mówiłaś mijając Magnolię
dzisiaj nie ma już Magnolii inni ludzie
w innym miejscu siedzą przy innych stolikach
pozachwycajmy się słonecznym blaskiem
skrzącym się jak diament na lustrzanej wodzie
albo kroplami dżdżu w deszczowy dzień
przystańmy na chwilę pośrodku mostu
tego który łączy i zbliża przeciwległe brzegi
stamtąd widać trochę więcej trochę dalej
powłóczmy się po zaułkach i bulwarach
razem z wiatrem chociaż raz nie pod wiatr
po ulicach miasta – miasta w którym ty i ja
sobota, 8 lipca 2017
POECI
zdjęcie z internetu
poeci już tak mają
że zbytnio ufają
za bardzo kochają
dla nich nic albo wszystko
z jedną torbą nad urwisko
za daleko i za blisko
na ulicach w ludzi tłumie
poznać ich nikt nie umie
myśli nie zrozumie
poeci żywią się chwilą
czasem palą czasem piją
wśród strof żyją
poeci już tak mają
że zbytnio ufają
za bardzo kochają
dla nich nic albo wszystko
z jedną torbą nad urwisko
za daleko i za blisko
na ulicach w ludzi tłumie
poznać ich nikt nie umie
myśli nie zrozumie
poeci żywią się chwilą
czasem palą czasem piją
wśród strof żyją
Subskrybuj:
Posty (Atom)